Wywiad dla Forbes

Energetyka to branża, której potencjał oraz dynamiczny rozwój dorównują sektorowi nowych technologii. Stoi przed nią wiele wyzwań związanych m.in. ze smartyfikacją, co otwiera zupełnie nowe możliwości przed kobietami chcącymi realizować swoje zawodowe ambicje. O przyszłości sektora, planach warszawskiego Operatora Systemu Dystrybucyjnego oraz roli kobiet w rozwoju branży energetycznej rozmawiamy z Agnieszką Okońską, Członkinią Zarządu Stoen Operator Sp. z o.o.

Jest Pani współautorką niedawno wydanego podręcznika „Dziewczyny do energetyki”. Skąd pomysł na taką publikację?

 

Przez lata pracy obserwowałam zmiany zachodzące w branży elektroenergetycznej. Mimo zauważalnego wzrostu liczby kobiet w tym sektorze, wciąż jest on zdominowany przez mężczyzn, zwłaszcza w obszarze dystrybucji. Moim zdaniem dalej należy wyrównywać szanse, dlatego razem z Aleksandrą Smyczyńską, Szefową Komunikacji i Public Affairs w E.ON Polska stworzyłyśmy podręcznik ze wskazówkami dla pań (głównie tych młodych – absolwentek uczelni, ale nie tylko), które rozważają rozwój kariery w energetyce i branżach pokrewnych. Tłumaczymy w nim m.in., jak kompleksowo przygotować się do procesu rekrutacyjnego.

No właśnie, dlaczego warto?

Przede wszystkim to bardzo przyszłościowe i ciekawe miejsce pracy. Potencjał tej branży, w moim odczuciu, jest porównywalny z dynamiką sektora nowych technologii, a oba obszary oferują osobom zaczynającym życie zawodowe wiele szans do rozwoju. Warto tutaj dodać, że stoimy u progu wielkich zmian. Mam tutaj na myśli szeroko zakrojoną smartyfikację, na którą sam Stoen Operator planuje wydać w najbliższych 9 latach ok. 800 mln zł. Do wsparcia w realizacji tego celu poszukujemy nowych pracowników, dzięki którym będziemy w stanie zmierzyć się z tak wielkim wyzwaniem, jakim będą te strategiczne dla nas projekty. W tym kontekście wyraźnie widać, że jest to perspektywiczna branża, w której dla chętnych na pewno nie zabraknie pracy.

Jakie stanowiska czekają na kobiety w Stoen Operator?

Mamy dla nich szeroką ofertę pracy, dotyczy ona zarówno stanowisk technicznych, wspierających biznes, jak i administracyjnych. Nie brakuje zgłoszeń także do pracy w brygadach eksploatacyjnych czy pomiarowych, dziewczyny bardzo dobrze sobie radzą, a nas ten trend bardzo cieszy. Zatrudnienie się w strukturach dystrybutora energii nie oznacza jednak koncentracji wyłącznie na aspektach technologicznych. Coraz głębiej postępująca digitalizacja biznesu powoduje wzrost zapotrzebowania na specjalistów, którzy znają się na projektowaniu procesów, analityków danych i analityków biznesowych, ekspertów w obszarze zarządzania projektami, czy pozyskiwania funduszy unijnych. Firma, którą reprezentuję, otwiera przed kobietami szereg możliwości i zapewnia silne wsparcie w pokonywaniu kolejnych kroków na ścieżce kariery. Sama aktywnie w takich inicjatywach uczestniczę, bo zależy mi na tym by wspierać zawodowo młodsze i starsze kobiety.

Jak mogłaby Pani podsumować (bazując na swoich wieloletnich doświadczeniach) obecne zachowania kobiet na rynku pracy?

Staram się nie generalizować. Jednak, z tego, co obserwuję, dostrzegam obraz osób, które najczęściej czekają, aż ktoś je zauważy, zobaczy świetną pracę i doceni wysiłki, awansuje. Ja też taka byłam. Pracowałam zawsze w firmach, które doceniały ludzi, więc mogłam rzeczywiście na to liczyć. Ale nie wszędzie tak jest i dlatego czasami musimy powalczyć o swoje. Oprócz świetnie wykonywanej pracy, warto zadbać o własny „marketing”. Tego typu działania są bardzo ważne w zarządzania naszą karierą.

Co by Pani radziła młodym studentkom, które chcą osiągnąć sukces w elektroenergetyce?

Przede wszystkim należy działać! Jeśli macie po dwadzieścia lat, jest to najlepszy wiek, żeby zdobyć pierwsze poważne doświadczenia zawodowe. Status studentki wiąże się też z pewnymi przywilejami, a ten czas to dobry moment, by określić swoje preferencje zawodowe i korzystać jak najczęściej ze stażów w różnych firmach. Co więcej, przewagą osób w tak młodym wieku jest fakt, że są one postrzegane jako te, które się jeszcze uczą. Są zatem traktowane nieco inaczej, mają większe prawo do prób i pomyłek. Takiego potencjału nie można zmarnować. Jako firma mamy świetne doświadczenia wywodzące się z takich programów stażowych. Młode dziewczyny są dziś bardzo ambitne, znają języki obce, mają dużą chęć uczenia się, łatwo nawiązują relacje, dobrze odnajdują się w różnorodnym środowisku, są odważne i kreatywne. To niezwykłe zasoby, które pracodawcy powinni pielęgnować.

Na samym początku wspominała Pani, że branżę elektroenergetyczną czekają wielkie inwestycje. Mogłaby Pani opowiedzieć o największych wyzwaniach?

Największym wyzwaniem dla nas, jak również dla całej branży w Polsce, jest dostosowanie się do warunków przyspieszonej transformacji energetycznej. Musimy pogodzić zapewnienie ciągłości dostaw z uwarunkowaniami środowiskowymi oraz ekonomicznymi. Dlatego w przyszłym roku skupimy się na dalszych inwestycjach sieciowych na terenie Warszawy, ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań smart grid. Realizacje te pozwolą zagwarantować m.in przygotowanie sieci stolicy do obsługi rosnącej liczby samochodów elektrycznych czy na szybki wzrost liczby instalacji fotowoltaicznych, ale także będziemy mogli przyłączać do naszej sieci nowych dużych odbiorców, takich jak serwerownie i data center.

Motywacją dla wielu kobiet jest możliwość brania udziału w ciekawych i wymagających projektach. Czego mogą się spodziewać w tym aspekcie po Stoen Operator?

Innowacyjnych, międzynarodowych projektów u nas naprawdę nie brakuje. Ostatnio podpisaliśmy przełomowe porozumienie o współpracy z trzema innymi operatorami, w tym jednym z Czech, oraz z operatorem polskiego systemu przesyłowego. W ramach tego projektu, którego celem jest zwiększenie bezpieczeństwa sieci energetycznych w krajach członkowskich UE, na początkowym etapie będziemy ubiegać się o status PCI (ang. Projects of Common Interest). To pierwsze tego typu przedsięwzięcie przeprowadzone przez OSD (Operator Systemu Dystrybucji) w Polsce, a nasza spółka jest liderem projektu i składa aplikację do Komisji Europejskiej o wpisanie naszego konsorcjum na listę PCI w imieniu wszystkich jego członków.

W ramach smartyfikacji wdrażamy także m.in. inteligentne opomiarowanie AMI (ang. Advanced Metering Infrastructure). Umożliwia ono zdalną, dwukierunkową komunikację między licznikami energii elektrycznej a centralnym systemem pomiarowym, dzięki czemu mamy znacznie szybszy dostęp do danych pomiarowych. Sprawdzamy również możliwości technologii V2G (ang. Vehicle to Grid). Pozwala ona na gromadzenie energii w akumulatorach aut elektrycznych, a następnie jej oddawanie do sieci w celu równoważenia i bilansowania przepływów.

Jednocześnie wewnętrznie realizujemy równie ważne działania, które podnoszą efektywność naszej pracy. Wdrażamy rozwiązania Przemysłu 4.0, a nasi specjaliści nieustannie pracują nad pionierskimi technologiami. Tu wystarczy wspomnieć o naszym, stworzonym w zeszłym roku, autorskim systemie zdalnego odczytu liczników energii elektrycznej klasy HES-NG czy o wykorzystaniu do komunikacji radiowej z licznikami częstotliwości 169MHz.

To tylko nieliczne ciekawe projekty, które u nas prowadzimy. Mamy także możliwości współpracy w międzynarodowych zespołach tworzonych przez specjalistów z Grupy E.ON, której jesteśmy częścią. Podsumowując: każdy pracownik, niezależnie od płci i wieku, z ambicją wdrażania pionierskich rozwiązań na pewno w Stoen Operator nie będzie się nudzić.

Wymienione przez Panią inicjatywy faktycznie stanowią kuszące propozycje dla młodych kobiet, choć sprawiają wrażenie zdecydowanie technicznych rozwiązań.

Nasze koleżanki świetnie sprawdzają się we wszystkich obszarach działalności Stoen Operator. Począwszy od zadań związanych z pozyskiwaniem finansowania z różnych źródeł, poprzez usprawnianie procesów czy analizę danych, aż po relacje z zewnętrznymi interesariuszami. Mamy niezwykle zgrane i koleżeńskie zespoły, które zawsze mogą na siebie liczyć. Nasi pracownicy zostają z nami przez całe swoje życie zawodowe i chwalą sobie pracę w naszych strukturach.

Jak wspominałam, czeka nas poważna zmiana w podejściu do dystrybucji energii i zarządzaniu związanymi z tym procesami. A my mamy głowy pełne pomysłów na kolejne innowacje i potrzebujemy pełnych zaangażowania entuzjastek i entuzjastów, żeby je wcielać w życie.

link do artykułu: Forbes

Zostaw komentarz

%d