Każdego dnia w naszym życiu jest wiele momentów które nas przerażają, w których mamy wiele obaw i niepewności, w których napotykamy na swojej drodze wiele trudności, w których świat wali nam się na głowę. W naturalny sposób widzimy w takich sytuacjach świat w czarnych kolorach a nasza przyszłość nie napawa nas optymizmem. Stawianie czoła tym chwilom, łapanie nadarzających się okazji, czerpanie z nich magii i radości zamiast zamartwiania się, wymaga często jednak ogromnej odwagi. Wiele osób panicznie boi się zmian, utraty kontroli nad własnym życiem, utraty stabilizacji.
Najczęściej spotyka to nas na gruncie zawodowym, ale oczywiście bardzo często ma wpływ także na życie prywatne. Sama miałam kilka takich zdarzeń w życiu, gdzie na chwilę traciłam pewność siebie i wątpiłam w powodzenie mojej przyszłości. To co pozwalało mi szybko wracać na właściwy tor to odwaga. Zawsze każdą zmianę w życiu traktowałam jako szansę a nie jako zagrożenie i zawsze przyniosło mi to pozytywne efekty. Gdy miałam 27 lat pierwszy raz dostałam propozycję objęcia miejsca w zarządzie spółki w której pracowałam. Bardzo się bałam tej decyzji, czułam że nic nie umiem, nie jestem gotowa, jestem za młoda, co powiedzą inni, jak to wpłynie na moje życie prywatne… same negatywne emocje. Takie typowe zachowanie kobiety. Podejrzewam że żaden facet by się nad tym nie zastanawiał, tylko uznał – wybrali mnie bo na to zasłużyłem, przecież jestem najlepszy!
Odwaga jest czymś pierwotnym, z czym każdy z nas się rodzi i może jej użyć kiedy tylko zechce. Jest niezależna od pewności siebie, edukacji, statusu, osobowości czy profesjonalizmu. Jest jedynie ważne aby wiedzieć jak ją odnaleźć w sobie kiedy jest nam potrzebna. Coś się wydarza w naszym życiu (prywatnym czy zawodowym), a nasze poczucie wartości, doświadczenie czy instynkt podpowiada nam co trzeba zrobić, jak należy postąpić aby wyjść z tej sytuacji „cało”, a jednak nasze obawy krzyczą na cały głos w naszej głowie „nie rób tego!”. To jest ten moment kiedy potrzebujemy znaleźć w sobie odwagę.
Różnica pomiędzy ludźmi sukcesu, realizującymi swoje marzenia oraz tymi, którzy tego nie osiągają jest prosta: odwaga by zacząć i dyscyplina by kontynuować.
„Jeśli szukasz osoby która zmieni twoje życie – spójrz w lustro!”
Mel Robbins
Zbyt często czekamy aż ktoś nas o coś poprosi, pociągnie za sobą, wybierze, katapultuje w światła reflektorów, zamiast zdobyć się na odwagę popchnięcia siebie samego do realizacji własnych pomysłów. Czekamy aż będziemy gotowi, czekamy na właściwy moment, czekamy na zdobycie zaufania, czekamy aby poczuć swoją wartość w pełni, czekamy aż będziemy bardziej doświadczeni, CZEKAMY.
Czasami nie będzie już drugiej szansy, drugi raz może nam się nie zdarzyć, nie będzie już czasu. Przestańmy czekać. Teraz albo nigdy! W przeciwnym razie nasze działanie jest działaniem przeciwko naszym marzeniom, sabotujemy samych siebie na własne życzenie. Możemy mieć mylne poczucie że powstrzymując się od realizacji własnych marzeń chronimy siebie przed krytyką, wykluczeniem, niezadowoleniem kogoś innego, ale prawda jest taka, że wymyślając wymówki i czekając na lepszy moment, ograniczamy sobie zdecydowanie zdolność i możliwość realizacji swoich planów i marzeń.
„Odwaga jest zobowiązaniem do rozpoczęcia czegoś bez jakiejkolwiek gwarancji sukcesu”
Johann Wolfgang von Goethe
Jeśli masz pomysł na swój własny biznes, koncepcję nowego produktu, chcesz napisać książkę, rozpocząć całkowicie nowy kierunek w swojej karierze, nie czekaj nigdy na ocenę innych. Czekanie na ocenę i akceptację swoich marzeń, skazujesz je na śmierć zanim zaczniesz je realizować. Świat tak nie działa. Bardzo rzadko zdarza się tak, ze masz patent na coś czego jeszcze świat nie widział. Większość sukcesów dotyczy produktów, usług czy działań, które w wielkiej skali już na świecie istnieją i także przynoszą innym sukces. To czy nam także się powiedzie, zależy od tego czy spróbujemy się odważyć, czy włożymy w to pasję i czy wystarczy nam determinacji aby konsekwentnie realizować cel, nie poddając się po pierwszych niepowodzeniach.
Ostatnio przeczytałam wypowiedź Kamili Rowińskiej o jej drodze do sukcesu:
„Potrzebujesz pokory, pracowitości i konsekwencji.
Gdy prześledzisz moją karierę, zauważysz, że w 2013 roku na premierę mojej kolejnej książki „Kobieta niezależna” przyszło 50 osób. W 2014 roku na szkoleniach o tej samej nazwie pojawiło się 50 osób, potem kolejno 180 i 300. Rok później było 500, 700 i 800 uczestników.”
Nic nie przychodzi łatwo, na każdy sukces trzeba sobie zapracować, trzeba włożyć w to co się robi serce, zaangażowanie, pasję, czas, pot czasami łzy. Nie mniej jednak, bez tego nigdy nie dowiemy się czy mieliśmy szansę.
Człowiek nie jest tworem okoliczności, to okoliczności są tworem człowieka. Nigdy nie tłumacz swoich niepowodzeń niefortunnym splotem okoliczności. Życie układa się tak, jak sami nim pokierujemy. Każdą okoliczność można wykorzystać pozytywnie, trzeba tylko chcieć i się nie poddawać. Każda zmiana jest szansą, każdy koniec początkiem.
Jeff Bezos powiedział kiedyś w wywiadzie o swojej drodze do sukcesu:
„Sukces jest sumą dobrze podjętych decyzji, które są efektem posiadanego doświadczenia. Doświadczenie natomiast jest zdobywane przeważnie na bazie źle podjętych decyzji”.