Czym jest Bank Przysług i jak to działa? Uwierzcie mi że jest to bardzo ważny aspekt życia zawodowego. W świecie mediów społecznościowych i zaangażowania cyfrowego łatwo jest przeoczyć niezwykłą skuteczność relacji osobistych. Ale za wniebowstąpieniem każdego wyższego managera stoi historia mentora, przyjaciela, krewnego lub nawet nieznajomego, który otworzył drzwi lub powiedział dobre słowo. Prosta prawda jest taka, że relacje są prawie tak samo ważne jak kompetencje, jeśli chodzi o wspinanie się po drabinie kariery zawodowej.
O istnieniu banku zdałam sobie sprawę czytając dawno, dawno temu książkę Paulo Coelho: „Zahir”. Jeden z jej fragmentów w bardzo przystępny i niewydumany sposób opisuje zasady działania tej niefinansowej a bardzo wartościowej instytucji. Co tak niezwykłego jest w Banku Przysług? Wielu osobom wydaje się, że wystarczy że znamy kogoś ważnego, to już mamy prawo od niego wymagać przysługi. W zwyczajnym codziennym życiu biznesowym jest to pomoc w znalezieniu nowej pracy, skorzystanie z usług, zakup towarów, pożyczka, protekcja, promocja itd.
Niestety nie jest to takie proste jak wydawać by się mogło. Nie działa?! Dlaczego nas ktoś zignorował? Dlaczego nie pomógł?
Oczywiście może się zdarzyć i czasami się zdarza, że znajdujemy na swojej drodze kogoś kto nam pomoże czy wyświadczy przysługę całkowicie bezinteresownie, kimś takim jest także mentor lub promotor. O wiele częściej jednak bezinteresowność jest trudna do napotkania. I wtedy wchodzi do gry Bank Przysług. O wiele łatwiej skorzystać z dobrodziejstw jego działania, gdy w pierwszej kolejności zadbamy o depozyt w Banku zanim nadejdzie moment, kiedy to my będziemy zmuszeni skorzystać z pomocy. Zaczynając karierę zawodową warto o tym pamiętać i lokować swoje przysługi w Banku Przysług. Jest to całkowicie bezinteresowne działanie. Każda osoba napotkana na waszej drodze, której w bezinteresowny sposób pomożecie w naturalny sposób staje się waszym dłużnikiem. Kiedyś w przyszłości być może przyjdzie taki czas, że będziecie potrzebowali wsparcia osobiście, wtedy warto skierować się z prośbą o pomoc do waszych „dłużników”. Nie ma pewności że zadziała, ale szanse są ogromne!
A zatem jak działa Bank Przysług (na podstawie Paulo Coelho: „Zahir”-„Jestem wolny”)
Bank Przysług to najbardziej wpływowy bank na świecie, obecny we wszystkich dziedzinach życia. Jego działanie jest bardzo proste. Załóżmy, że wiem lub przeczuwam, że kiedyś staniesz się bardzo sławna i wpływowa. Czuję to, bo sama byłam taka jak ty – ambitna, niezależna, uczciwa. Próbuję ci pomóc, bezinteresownie, z potrzeby serca, ponieważ zależy mi aby inni także osiągali sukcesy. Mimo iż jest to z mojej strony działanie bezinteresowne, zaczynam zasilać twoje konto, nie chodzi tu o pieniądze, ale o kontakty. Przedstawiam cię ważnym osobom z branży, ułatwiam negocjacje, o ile są zgodne z prawem. Ty wiesz, że coś mi zawdzięczasz, choć nie proszę o nic w zamian. I pewnego dnia….. Właśnie. Pewnego dnia przychodzi moment w moim życiu, że potrzebuję sama pomocy i poproszę cię o coś. Możesz odmówić, ale wiesz, że coś mi jednak zawdzięczasz. Zrobisz to, o co cię proszę, a ja będę ci nadal pomagać. Inni zobaczą, ze jesteś lojalna, i także zasilą twoje konto. Cały czas chodzi tylko o kontakty, o nic innego, nasz świat opiera się na kontaktach. Oni także proszą cię o coś pewnego dnia, a ty nie odmówisz i pomożesz temu, kto ci kiedyś pomógł, i tak z biegiem czasu twoja sieć kontaktów rozprzestrzeni się na całą kulę ziemską, poznasz wszystkich, których potrzebujesz znać, a twoje wpływy wciąż będą rosły. Bank Przysług to inwestycja ryzykowna, tak jak każdy inny bank. Nie oddasz mi przysługi, o która Cię prosiłam, bo w twoim mniemaniu pomogłam ci, gdyż na to w pełni zasługiwałaś, jesteś najlepsza i wszyscy powinni chylić czoło przed twoim talentem. W porządku, podziękuję ci i poproszę kogoś innego, czyje konto zasilałam, lecz od tej chwili wszyscy będą już wiedzieć, chociaż nic nie zostanie powiedziane wprost, że nie zasługujesz na zaufanie. Możesz zdobyć pozycję, ale nie tak wysoką, jak byś chciała. W pewnym momencie twoja kariera zacznie powoli przygasać, dotrzesz do półmetka, ale nie do mety, będziesz na wpół zadowolona, na wpół smutna, ani spełniona, ani sfrustrowana.
Czy kobiety czują się niekomfortowo z koncepcją banku przysług?
Niepisane i niepotwierdzone reguły biznesowe są kodowane przez mężczyzn. Mężczyźni genetycznie wyczuwają i rozumieją istnienie Banku Przysług. Wiedzą doskonale że jeden dobry gest zasługuje na inny w pewnym momencie. W korytarzach władzy wsparcie jest towarem, który w niektórych sektorach, takich jak polityka i biznes jest otwarcie wymieniany (niczym sprzedaż barterowa).
W innych okolicznościach jest bardziej łagodny, subtelny i niematerialny, bez złych zamiarów. To po prostu rzeczy, które sprawiają, że dobrze naoliwiona maszyna kontaktów działa bez zastrzeżeń. Wszyscy mężczyźni wiedzą, że tak właśnie świat jest skonstruowany. Nie ma w tym nic złego. Chcą sobie nawzajem pomagać i wiedzą, że wszyscy wygrywają. Zaproszenie na wycieczkę golfową, wiadomość o otwarciu rekrutacji na ciekawą pozycję, wprowadzenie do kluczowego klubu czy grona, to wszystko siła Banku Przysług.
Istnieje znany stereotyp kobiecy, że są mniej skłonne do wspierania się niż mężczyźni. Jakie są tego przyczyny? Czy to dlatego, że kobiety nie przestrzegają zasad Banku Przysług? Czy to oznacza, że kobiety nie rozumieją zasad gry, w której i tak naturalnie są, a może nawet nie rozumieją, że tam są? Czy może to oznaczać konieczność przepisania zasad działania Banku Przysług tylko w wersji Women 2.0? A może kobiety w odróżnieniu od mężczyzn genetycznie do tego Banku nie pasują?
Odległość od innych kobiet
Profesor Harvard Business School, Rosabeth Moss Kanter, zauważyła, że kobiety, które osiągają status dyrektora, mogą odczuwać presję, by dystansować się od innych kobiet. Istnieje wiele powodów. Chcą i muszą się wykazać w męskim środowisku: gdy kobieta osiągnie poziom stażu pracy statystycznie, będzie w mniejszości. Normy behawioralne grupy są męskie. Jej głównym celem jest dopasowanie się i udowodnienie swoich kompetencji, wiedząc, że jej wydajność będzie wyższa niż jej rówieśnicy. Istnieje dodatkowa presja, że zostanie osądzona bardziej surowo niż mężczyźni przy stole, zwłaszcza jeśli zawiedzie. Badania sugerują także, że mężczyźni popierają parytet płci prywatnie, ale nie publicznie lub przynajmniej nie w takim samym stopniu. Uważają również, że ich organizacje już podejmują odpowiednie działania, aby to osiągnąć. Wiele kobiet twierdzi, że są aktywnie zniechęcane przez swoich kolegów i szefów do inicjatyw wspierających inne kobiety. Sama doświadczyłam wielokrotnie kąśliwych komentarzy ze strony moich kolegów, kiedy informowałam o moim uczestnictwie w inicjatywach wspierających kobiety, uznawano to generalnie za marnotrawstwo czasu. Chciałabym aby kobiety były świadome, że czym bardziej będą namawiane przez mężczyzn do porzucenia wspierania się nawzajem, tym bardziej powinny być zdeterminowane w realizacji swoich celów w tym obszarze. Przynależność mężczyzn do zamkniętych klubów biznesowych, zarezerwowanych tylko dla nich samych jest traktowane jako wyraz najwyższego uznania i osiągnięcia najwyższego poziomu drabiny sukcesu, a jednocześnie wyśmiewane jest podobne działanie kobiet. Walczmy o swoje prawa tak samo jak walczą mężczyźni. Nie jestem feministką i nie uznaję wyższości kobiet nad mężczyznami (no może czasami mi się tylko to zdarza), ale uważam, że dopóki kobiety nie uwierzą w swoją równość i dopóki nie będą same traktować się wzajemnie na równi z mężczyznami, dopóty mężczyźni nie uznają nam tej równości.
Kobiety wspierające inne kobiety nie są cenione przez biznes: pomimo dobrze nagłośnionej sprawy równości finansowej w wynagrodzeniach i awansach kobiet, nadal nie jest to imperatyw biznesowy. Stowarzyszenia dla kobiet są postrzegane jako nieefektywny spekulant społeczny i sposób na odwrócenie uwagi od tematów, o które aktualnie walczą mężczyźni. Sieci networkingowe kobiet są rozwiązywane w niektórych organizacjach w tym samym czasie gdy sieć mężczyzn jest uważana za posiadającą wysoką wartość biznesową. W tym przypadku ma zastosowanie podejście transakcyjne i Bank Przysług. Mężczyźni otwierają drzwi, przedstawiają się, mentorują i sponsorują się nawzajem. Kiedy kobiety łączą się w sieci, postrzega się to jako festiwal plotek, w którym niewiele się robi, a Bank Przysług po prostu tu nie działa.
Dwa powody, dla których kobiety nie korzystają z Banku Przysług
Kobiety nie tworzą co do zasady sieci transakcyjnych. Nie rozumieją pojęcia Banku Przysług, ani nie rozumieją że są mimo chodem uwikłane w niepisaną męską grę. W męskiej wersji Banku Przysług jeśli zrobisz coś dla kogoś, możesz spokojnie spodziewać się pewnego poziomu wzajemności i to jest w porządku. Kobiety postrzegają to jako manipulacyjne, niegodne, nieprawe, nie na ich poziomie godności. Paradoksalnie zarówno my kobiety jak i mężczyźni myślimy o sobie i swoich sukcesach całkowicie odwrotnie. Według Sheryl Sandberg – szefowej Facebooka – Jeśli zapytasz mężczyznę, dzięki czemu odniósł sukces, to odpowie że dzięki sobie. Kobieta powie zaś, że dopisało jej szczęście i współpracowała ze wspaniałymi ludźmi, którzy jej po drodze do tego sukcesu pomagali. Do podobnych wniosków doszła także Lesley Jane Seymourt – redaktorka czołowego miesięcznika kobiecego „More”: Jeśli będziesz rozmawiać z kobietami, wiele razy usłyszysz z ich słów „szczęście”. Trudno nawet oszacować ile kobiet kierujących przedsiębiorstwami twierdzi, że odniosły sukces dzięki szczęśliwemu trafowi. Jeżeli jednak uważasz, że odniosłaś sukces dzięki szczęśliwemu trafowi, to uważasz też, że gdy poprosisz o więcej, szczęście może się odwrócić od ciebie. Godzimy się na substytuty bo kierujemy się emocjami. Mężczyźni podchodzą do spraw zawodowych bez emocji. Biznes to biznes. Przysługa za przysługę. Pomoc za pomoc. Pieniądze to pieniądze. W biznesie nie ma miejsca na emocje.
Kobiety nie lubią pytać. Kobiety nie lubią prosić o przysługi i czekać na uznanie lub na kogoś, kto zrobi dla nich coś dobrowolnie. A kiedy inna kobieta prosi o coś – otrzymuje negatywną odpowiedź i jest postrzegana jako nachalna lub agresywna.
A więc drogie kobiety: czas otworzyć swoje konto w Banku Przysług!
Otwierając konto „depozytowe” odpowiednim osobom, możesz aktywnie sięgać po swoje cele. Podobnie jak wszystkie konta o wysokiej wydajności, podczas otwierania, utrzymywania i wycofywania się z konta przysługują zasady, których należy przestrzegać.
Aby otworzyć konto
Najpierw wybierz odpowiedni bank. Nie ma sensu otwierać konta z osobą, która nie ma rzeczywistego związku z twoimi celami biznesowymi. Szukaj ludzi, którzy mają władzę i wpływ na twoją sferę działań. Po wybraniu banku lub banków (wiele kont może być bezpieczniejszych niż „samotne gniazdo”), należy złożyć wniosek o konto, dokonując pierwszej wpłaty. Może to przybierać dowolną formę odpowiednią do sytuacji. Pamiętaj jednak, aby twoje zachowanie nie zostało uznane jako oczywista próba manipulacji. Zamiast tego możesz spróbować zaproponować swoje pomysły na rozwiązanie problemu, o którym wiesz, że kogoś ważnego dla ciebie właśnie niepokoi.
Utrzymanie konta
Wszystkie oprocentowane konta wymagają minimalnego salda, aby pozostać aktywne. Twoje konto przysługi nie jest inne. Korzyści są szybko zapominane, jeśli nie dokonano wypłat lub jeśli wypłaty są zbyt duże lub zbyt częste. Dobre prowadzenie konta zapewni współpracę ze strony twojego bankiera, a także budowanie twojej wiarygodności kredytowej. Kiedy twój bankier poczuje się dobrze z twoją wiarygodnością kredytową, prawdopodobnie zapewni ci przysługi przewyższające te, które obecnie zainwestowałaś, w oparciu o wiedzę, że zostaną spłacone.
Postępuj zgodnie z tymi zasadami, aby utrzymać zdrowe konto:
1) Z wyjątkiem sytuacji kryzysowych należy utrzymywać dodatnią równowagę. Upewnij się, że robisz więcej dla swojego bankiera niż on dla ciebie.
2) Pozostaw odpowiedni okres czasu między wypłatami, im większa wypłata, tym dłuższy odstęp.
3) Zawsze bądź czytelna i powiedz bankierowi, że dokonujesz wypłaty, mówiąc: Muszę prosić cię o przysługę …
4) Ilekroć twój bankier prosi o przysługę, masz szansę wpłacić depozyt. Zawsze uśmiechaj się i akceptuj okazję.
Cofanie przysług
To jest sztuka sama w sobie. Poproś o przysługę w niewłaściwy sposób, a zostaniesz odrzucona i prawdopodobnie stracisz również swoje bieżące depozyty. Kiedy musisz poprosić o przysługę, upewnij się, że spełnia ona jedno z poniższych kryteriów:
1) Czy osiągniesz swoje cele?
2) Czy rozwiąże problem wykraczający poza twoją zdolność do rozwiązania?
3) Czy to jest związane z presją czasu?
4) Czy można ją spłacić stosunkowo łatwo?
Prosząc o przysługę warto wypróbować następujące skrypty:
„Zastanawiam się, czy możesz mi w czymś pomóc, myślę, że wiesz o tym więcej niż ja”.
„Pamiętasz dzień, w którym ci pomogłem…? Czy możesz mi teraz pomóc ty?
„Gdybym bardzo uprzejmie cię o to poprosił, czy myślisz, że pomógłbyś mi rozwiązać ten problem?”
Daj tej osobie okazję do okazania wspaniałomyślności, łaskawie wyrażając zgodę na delikatnie sformułowaną prośbę. Twój ton stanowi podstawę przyszłych wniosków, które możesz złożyć. Następnym razem, gdy ktoś poprosi cię o przysługę, nie skrzyw się. Zamiast tego uśmiechnij się i skorzystaj z tej wpłaty na swoim koncie w Banku Przysług.
Niestety, podobnie jak we wszystkich bankach, czasami konta mogą dość źle funkcjonować, a kiedy tak się dzieje, łatwo jest pomyśleć, że już nigdy nie będziesz chciała korzystać z banku i zamknąć się przed potencjalnym ryzykiem. Bank przysług jest zasadniczo oparty na zaufaniu, a gdy zaufanie zostanie złamane, powstają ściany. Nic dziwnego, że jesteśmy tak zaniepokojeni, gdy ktoś nie szanuje rytuałów wpłat i wypłat, albo, co gorsza, gdy inni z nich korzystają zbyt często i stają się powodem naszego salda ujemnego. Zatem najważniejsze jest aby zadbać o higienę naszego konta i utrzymywanie w nim zdrowego poziomu przysług, zdecydowanie z przewagą przysług udzielonych nad przysługami uzyskanymi. Daje nam to zarówno komfort na przyszłość jak i satysfakcję z faktu że pomagamy a nie tylko liczymy na pomoc i dzięki nam świat staje się bardziej przyjazny.